5. Pacjentka, Alex Michaeldies

"Pacjentka" Alexa Michaelidesa wpadła w moje ręce przypadkiem. I bardzo mnie to ostatecznie cieszy, bo książka warta jest uwagi. 

Psychoterapeuta Theo Faber otrzymuje wymarzoną posadę szpitalu psychiatrycznym o podwyższonym rygorze The Grove. Nie nęci go jednak wizja rozwoju kariery czy podwyżka, a możliwość pracy ze znaną malarką Alicią Berenson. Kobieta trafia do ośrodka po zabójstwie swojego męża, któremu strzela prosto w twarz, a jej jedynym wyznaniem staje się autoportret nawiązujący do bohaterki greckiego mitu, smutnego romansu, Alkestis. Poza wyrażeniem siebie za pomocą obrazu, Alicia nie ma nic więcej do powiedzenia. Milczy przez kolejne sześć lat. Pomimo milczenia kobiety i sprzeciwu lekarzy, Theo decyduje się na prowadzenie terapii indywidualnej, uparcie próbując wyciągnąć z Alicii choć jedno słowo, znak, wskazówkę. Upór i wzbudzenie zaufania u malarki powoli zaczyna przynosić efekty - kobieta przekazuje mu swój pamiętnik. Theo zyskuje garść wskazówek, które pomagają Mu poznać jej przeszłość, zrozumieć stan psychiczny kobiety, a także, rzucają cień podejrzeń na tajemniczego mężczyznę, który, na krótki czas przed śmiercią męża Alicii, obserwuje ją.

Czy Alicia naprawdę zabiła miłość swojego życia? Czy postać śledząca Alicię jest wytworem jej chorej wyobraźni? Czy wreszcie przemówi? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie oczywiście w książce! 

Rozwój wydarzeń w książce zdaje się przebiegać stosunkowo powoli (porównując do moich ostatnich, niezwykle dynamicznych w tym zakresie, lektur), nie oznacza to jednak, że książka jest nudna. Nic z tych rzeczy! Wciąga od pierwszej strony, czym prędzej chce się dobrnąć do końca, by poznać zakończenie, które porządnie Was zaskoczy. Złożoność postaci Alicii, jej choroba, zachowanie, dotknęła mnie tak mocno, że, słowo daję, dwie noce z rzędu budziłam się z dziwnym lękiem, strachem, czy jakkolwiek inaczej można nazwać to uczucie. To naprawdę dobry thriller psychologiczny, który warto przeczytać. 

Tytuł: Pacjentka

Autor: Alex Michaeldies

Wydawnictwo: W.A.B.

Ilość stron: 350

Moja ocena: 8/10